31 stycznia 2008

Poranne dialogi

Kuba leży na łózku, tata go przebiera. Ja ubieram się do pracy. Kuba dzisiaj wyjątkowo rozmowny.

Kuba: Mama! Mama!
Ja: Kubuś powiedz tata. Tata!
Kuba: yeaa
Ja: tata
Kuba: kiataa
Ja: no już blisko, tata
Kuba: mama
Ja: to może dada (amerykański odpowiednik)
Kuba: daaaa

Tata: Kubuś jak robi kotek?
Kuba: brak reakcji
Tata: miauuuu. A jak robi piesek?
Kuba: hauu

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

My mamy taki dialog:
My: jak robi zegar?
H (niewyraźnie): tik tak
My: a zając?
H (niewyraźnie): kic kic
Ja: a powiedz "mama"
H (wyraźnie): tata!
AGH