6 kwietnia 2009

Kubuś ogrodnik

W zestawie do piaskownicy Kuba posiada konewkę. Któregoś dnia gdy wyczerpały mi się już pomysły na zabawę w piaskownicy, Kuba dostał ode mnie konewkę z wodą i poszliśmy podlewać kwiatki. Kuba z konewką a ja za nim z butelką wody. Podlewaliśmy krokusy w ogródku, kretowiny (dla tych co nie wiedzą to te kupki ziemi zrobione przez krety), malutkie brzózki i duże sosny. Jednym słowem wszystko co napotkaliśmy na naszej drodze.



Kubusiowi zabawa tak się spodobała, że jeszcze 2 razy uzupełniałam wodę w 1,5 litrowej butelce, a następnego dnia była powtórka z rozrywki. A potem to już mamy nie potrzebował do noszenia wody. Jak uznał, że coś na podwórku potrzebuje być podlane, zabierał konewkę do domu, sam sobie lał wodę po czym pędził do ogrodu podlewać. Spodobała mu się zabawa w ogrodnika.

Brak komentarzy: