20 marca 2010

Antkowe nowości

Wśród nowych umiejętności Antka jest rozdawanie buziaków, ale tylko mamie i tacie. Brat coś nie zasługuje. Chętnie bije brawo, najczęściej samemu sobie, gdy coś mu wyjdzie. Gdy coś uda mu się zbroić z Kubą, to też się oklaskują wzajemnie.

Co jeszcze.... Podobnie jak starszy brat, nie jest chętny do gadania. Mama i tata czasem powie, jednak stawiam, że to raczej ćwiczenie aparatu mowy niż świadome mówienie. Natomiast gdy go poproszę, żeby coś mi dał, albo gdy coś mu daję zawsze mówi "taaa". Dorobiłam sobie wersję, że to jego dziękuje i proszę.
Zrobił się też charakterny. Uparty jak osioł. Dostanie szczotkę do zębów to nie chce jej oddać. Wejdzie do łazienki, to potem zaprze się nogami i dalej nie idzie. Cierpliwości też coraz częściej zaczyna mu brakować. Zawłaszcza gdy chodzi o jedzenie i zabawki. Za to chętnie robi ze mną zakupy, w odróżnieniu od reszty męskiego towarzystwa.

Brak komentarzy: