12 października 2009

Małpka

Kubuś lubi place zabaw. Jest spragniony towarzystwa innych dzieci, a na placach zabaw zawsze może jakieś spotkać i razem mogą się pobawić. A do tego są na placach zjeżdżalnie, huśtawki, można się pospinać na drabinki. Jednym słowem można poczuć się na jak w dżungli.
W naszym nowym miejscu zamieszkania w pobliżu jest fajny plac zabaw. Teoretycznie mogą się na nim bawić dzieci od 5 roku życia, jednak Kuba nic sobie z tego nie robi (zresztą nie tylko on) i bawi się w najlepsze.


Absolutnie nie ma lęku wysokości. Włazi na drabinkę na którą dzieci w jego wieku nawet nie patrzą. A do tego jeszcze protestuje gdy mama lub tata chcą go podtrzymać żeby nie spadł i nogi nie złamał.



Ostatnio spotkał na palcu 3 letnią koleżankę. Ganiali w kółko po ruchomym mostku, nie wiedząc kiedy skończyć. To pierwsza przyjaźń nawiązana przez Kubusia w nowym miejscu. Tak jak to Kuba ma w zwyczaju, na pożegnanie przewrócił małą na ziemię i wyściskał. Mała dzielna, oddała uścisk. Kuba już się doczekać nie może kolejnego spotkania.

Brak komentarzy: