10 października 2009

8 miesięcy Antosia

Za dwa dni Antek skończy 8 miesięcy. Patrzę na zdjęcia i nie wiem kiedy ten czas tak upłynął. Jeszcze jakiś czas temu leżał i płakał gdy coś mu się nie podobało. A teraz nie można go samego na łóżku zostawić, bo natychmiast próbuje z niego zleźć. Siedzi, zaczyna raczkować i próbuje wstać. Gdy mu się to uda, to piszczy ze szczęścia.



Ma dwa zęby i kolejne rosną, bo maruda z niego straszna. Waży z jakieś 8,5- 9 kg, a ubranka mają rozmiar 74 cm. Kuba te ubranka nosił dopiero gdy miał gdzieś 9 miesięcy (co widać po Kubusiowych zdjęciach).
Coraz bardziej garnie się do Kuby. Gdzie jest Kuba, tam musi też być Antek. Jak siedzi w innym miejscu, to powoli pełznie w jego stronę. Kuba próbuje z klocków budować samoloty i domki, a Antek nagminnie mu je niszczy.



Ciągle o coś się awanturuje. Nie lubi siedzieć sam na podłodze, a gdy ktoś go tam jednak posadzi i próbuje coś zrobić to natychmiast ryku narobi takiego, że wszyscy lecą sprawdzić co się stało. Ostatnio przeszkadza mu również głośny krzyk Kuby. Zwłaszcza podczas kąpieli. Wrażliwe uszy czy echo w nowej łazience?

Brak komentarzy: