31 marca 2009

Skończone 6 tygodni

W sobotę Antek skończył 6 tygodni. Dziecię rośnie, ma już całe 57 cm wzrostu i wyrasta z najmniejszych ubranek. Niestety na razie waga nam jest nieznana, poznamy dopiero podczas szczepień w przyszłym tygodniu. Stawiam na jakieś 5 kg. Ponadto śle uśmiechy na prawo i lewo, czasem zdarzy mu się zapiszczeć z radości, zwłaszcza gdy leży na przewijaku goluśki. To chyba lubi najbardziej: majtać gołymi nóżkami. Lubi też bujanie, spacerowanie i noszenie pod każdą postacią. A więc jak najbardziej w grę wchodzi nosidło, kosz na kółkach, wózek i samochód. Antoś prędzej czy później zasypia.
Pięknie już trzyma główkę, choć wciąż jeszcze są momenty gdy kiwa się na boki. Jednak gdy chce to może przez dłuższy czas leżeć tak jak widać poniżej, rozglądając się wokół.



Coraz bardziej interesuje go świat. Najbardziej oczywiście najbliższe otoczenie. Reaguje na dźwięk grzechotki i dzikie wrzaski brata, które mu często spać nie dają. A śpi w ciągu dnia coraz mniej i ma coraz dłuższe okresy czuwania.
Wzbudza dużo czułości u starszego brata. Nie jestem w stanie oddać tej czułości w głosie Kuby gdy czasem podejdzie do Antosia, powie "lala" i pogłaszcze go po główce.

Brak komentarzy: