7 sierpnia 2008

Nocniczek

Kuba skończył już 1,5 roczku, jest lato, więc doszliśmy do wniosku, że nie zawadzi spróbować choć trochę nauczyć Kubusia korzystania z nocniczka. Wszystkie wcześniejsze próby kończyły się rykiem w momencie posadzenia go na nocnik, zaś sam nocnik służył jako kosz do przenoszenia klocków z kąta w kąt.
Nocnikowanie zaczęło się od zakupu nowego nocnika (bo stary został w USA) i kompletu majteczek. Najpierw nocnik sobie stał w kuchni i babcia próbowała wysadzać Kubusia na kupkę. Nic z tego. Kupkę robi się tylko i wyłącznie do pieluchy, a na siedząco na nocniku po prostu się dziecku odechciewa. Zatem z kupki nici. To próbujemy dalej...
Kubuś zajarzył, że czasem zdarza mu się zsikać, gdy nie ma założonego pampersa oraz że nie należy do przyjemności chodzenie w mokrych gatkach. Czasem wypuszczony do ogródka bez gatek gdy zrobi swoje pod krzaczkiem czy w trawie z głośnym krzykiem leci zaanonsować, że właśnie zrobił lu lu lu i pokazuje paluszkiem gdzie to coś nastąpiło.
Któregoś dnia dla treningu miał założone majteczki. Nocnik stał w pobliżu. Kuba co dwie minuty podbiegał do mamy i anonsował, że będzie lu lu lu. Więc mama co 2 minuty ściągała gatki i sadzała Kubusia na nocnik. Kubuś siadał, po czym mówił: "nie" i próbował założyć gatki z powrotem na tyłek. Co mu śmiesznie wychodziło, bo podciągał tylko przód, a tył świecił jak księżyc w pełni. Koniec hiostorii jest taki, że i tak zrobił siusiu do gatek i dopiero gdy już powstała kałuża przyleciał pokazać co zrobił.
Zatem wniosek nasuwa się taki, że choć wie co oznacza siusiu, to nie do końca wie kiedy mu się tak naprawdę chce siusiu, co oznacza, że odpieluszanie zostało cofnięte w czasie, poczekamy parę miesięcy i spróbujemy znowu. Może wtedy się uda?

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Hania już umie bez pieluchy. Papmpersy tylko na spaniu, nie chwaląc się. Ale zanim to nastąpiło zrobiła nam kupę m.in. do nowej szafy na plecak :)Wtopy tez się zdarzają, ale już rzadko, więc jesteśmy nieskończenie dumni. Życzymy powodzenia AGH