25 lipca 2008

Nowy członek rodziny

Chyba czas się już oficjalnie przyznać, że za 6 miesięcy Kubuś będzie miał braciszka lub siostrzyczkę. Na razie jednak nasz maluszek ma 12 tygodni, 60 mm i ślicznie sobie rośnie. Mama czuje się coraz lepiej i ma nadzieję, że do końca ciąży już tak zostanie, bo na samą myśl o nudnościach i permanentnym zmęczeniu znowu się jej słabo robi i najchętniej poszłaby do łóżka. A trzeba przyznać, że Kuba mamie sprawy nie ułatwia i zamiast się wyciszyć i dać odpocząć mamie, to w niego jakby diabeł wstąpił: skacze po łóżku, najlepiej oczywiście to po brzuchu, ale jak się nie da to głowa też może być. Na szczęście trochę lepiej sypia w nocy, więc przynajmniej do 6 rano można odrobić to czego się nie dało w ciągu dnia.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Haniu!!!!!! gratulacje!!!! zasiadlam do odrabiania zaleglosci co u Kubusia slychac....a tu taka niespodzianka!!!
buziaki i sciskacze dla calej trojki [a wlasciwie teraz to juz czworki:)]
Gosia Haba