Antoś ma przyjaciela. Takiego wymyślonego. Mimas ma na imię. Nie wiemy skąd się wziął, jednak od dłuższego czasu jest już z nami. Po głowie mi się kołacze, że tak gdzie ponad rok temu w słowniku Antka pojawiło się słowo Mimas.
Po dochodzeniu wyszło na wierzch, że to jego kolega. Gdy Antoś się bawi, Mimas razem z nim. Razem czytali książki i bawili się klockami. Albo o czymś mówimy i nagle Antek stwierdza, że Mimas wie to czy tamto. Potem nagle Mimasa nie było. Ostatnio znowu się pojawił. I uwaga - Mimas został prezydentem! Nie doszliśmy jeszcze jakiego kraju i kto go wybrał, ale pewnie niedługo się dowiemy.
Po dochodzeniu wyszło na wierzch, że to jego kolega. Gdy Antoś się bawi, Mimas razem z nim. Razem czytali książki i bawili się klockami. Albo o czymś mówimy i nagle Antek stwierdza, że Mimas wie to czy tamto. Potem nagle Mimasa nie było. Ostatnio znowu się pojawił. I uwaga - Mimas został prezydentem! Nie doszliśmy jeszcze jakiego kraju i kto go wybrał, ale pewnie niedługo się dowiemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz